[syla39]

Napisane przez domi7ks

Syla to w sumie takie kulturalne okreslenieale co tam może kłuć w środku

Nie wiem co tam mnie kluje. W ogole to rozrozniam dwa rodzaje kluc w tym miejscu. Mialam je juz wczesniej ale byly lzejsze i lekarze mowili ze to normalne i naturalne, ale teraz mam wrazenie ze mi ktos tam srubokret wkreca. Boli tak ze nie moge chodzic, musze przystanac. Moj doktorek do ktorego chodze tutaj znowu wmawia mi ze to moze byc od bakteri, ktorej wiem ze nie mam bo przeciez robilam badania ale przyznac mu sie nie moge bo by byl opierdziel. Jestem na zwolnieniu wiec nie powinnam byla nawet wyjezdzac z Norwegii.
Poczekam jeszcze jak sie bedzie pogarszac to pojade do szpitala na izbe. Beda musieli mnie zbadac i sprawdzic co to takiego.

Napisane przez blondynkapoznan

Syla a jakie wózki masz na oku? My mamy Mutsy 4 ridera i jest super.Mam jeszcze Quinny Buzza ale rzadko używamy bo nie mam do niego gondoli i używam go z fotelikiem mam też Maxi Cosi Cabrio ale bez bazy do to droga rzecz ja nie mam swojego auta wiec maly zbyt czesto folelika nie używa
a rzeczy nie ma sensu zbyt wielku kupowac moj ma pelno takich co wogole nie mial a juz sa male.Teraz nosi rozm 62 ale juz sie robia male.

Ja kupilam z baza bo mysle ze bedziemy czesto korzystac z fotelika wiec bedzie nam go latwiej wypinac i wpinac. Udalo nam sie kupic uzywana baze wiec zawsze to troche taniej.

Wozek podoba mi sie X-lander wersja limitowana dla dziewczynki, ale tutaj nie ma tych wozkow. Musialabym kupic w Polsce a boje sie ze moze sie cos popsuc i wtedy bedzie problem z reklamacja i w ogole. Jak bylam w sklepie to facet reklamowal rame od wozka, pekla sobie po prostu
Tutaj sa w ogole inne wozki niz w Polsce. Maja Quinny i moze na ktoras wersje sie skusze