Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - odchudzanie a problemy z tarczyca:/
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-07-08, 14:35   #306
Katrina78
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 25
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

Cytat:
Napisane przez karolinka86 Pokaż wiadomość
Co masz na myśli, że chodziłaś jak naćpana? Senna? Bo ja wlasnie tak się non stop czuję, a śpię normalnie po ok.7 godzin!! I na ulotce w skutkach ubocznych nie jest napisane, że można odczuwac senność
Lek ten biorę 2 tygodnie. Na razie po pól tabletki, od jutra już po całej.
Dziwne, że masz inną skalę wyników prawidłowych niż ja Myslałam, że to jest ustalone...
Ja chodziłam naćpana,jak zaczęłam brać eutyrox po całej tabletce, na początku brałam pół-tak jak Ty.Jak zaczęłam brac po całej,czyli ta dawkę 50 to właśnie zaczęłam się źle czuć. Po prostu mój organizm nie tolerował tak dużej dawki. No a potem okazało się, że ten lek w ogóle na mnie nie działa,jeśli chodzi o tarczyce. A co do senności, to nie wina leku,tylko objaw chorej tarczycy. Ja nawet teraz, mimo że mam wyniki bliskie normy, odczuwam senność codziennie. Niestety to jedno się nie zmieniło. Mogę przespać całą noc, a po południu i tak dopada mnie senność, czy chcę czy nie. I to nie jest do opanowania, bo mimo wszelkich starań, zasypiam na siedząco. Ale widocznie juz takie uroki tych naszych tarczyc.
Obserwuj jak będziesz się czuła, jak zwiększysz dawkę eutyroxu do całej tabletki. Wielu ludziom on nie pasuje i przechodzą na letrox, ale może u Ciebie akurat się sprawdzi. Pozdrawiam

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Co do odchudzania, to nie słyszałam o tym, żeby były jakies przeciwskazania przy tarczycy. Ale nie jestem lekarzem i nie wiem. Zazdroszczę tak dobrej przemiany materii. Jak wcześniej tez nie narzekałam. Ale odkąd dowiedziałam się, że mam niedoczynność wszystko się zmieniło. Tak to niestety jest przy niedoczynności. Jednym z objawów jest zwolniona przemiana materii. I tak jak wcześniej biegałam codziennie "załatwiać swoje sprawy", teraz biegam raz na tydzień. A więc totalna masakra. I oczywiście w tempie ekspresowym zaczęłam tyć, co również jest objawem niedoczynności. Ale od jakiegoś czasu wzięłam się za siebie, udało mi się schudnąć 5 kg i teraz sie pilnuję, żeby znów nie przytyć. Nie jest to łatwe przy takiej przemianie materii. Muszę naprawde bardzo pilnować się tego, ile jem,żeby waga nie poszła znów w góre. Wcześniej jadłam tyle co mój mąż, a czasami więcej i nie tyłam. Teraz niestety muszę jeść dużo mniej. Ale czego się nie robi dla ładnej sylwetki.
Katrina78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując