[Madzialenka12344321]

Napisane przez Asienia1603

Na rogu przy rynku. :P Już kilka razy tam chodziłam i ogólnie wydawało mi się, że jest ok. Ale po tej wizycie zmieniłam zdanie. :/ Chciałam prostą grzywkę, co "pani fryzjerka" odradziła, bo niby mam zadzior. No dobra, to poprosiłam o taką na jedną stronę... A ona mi tak ścięła krótko, że ciężko jest to ułożyć. Gdyby nie prostownica, to chyba bym się ścięła na zapałkę. Ponadto po drugiej stronie - nie wiem, w jakim celu - obcięła mi pasmo, że po wyprostowaniu nawet tak śmiesznie stoperczy. Po powrocie do domu ułożyłam sobie tę grzywkę tak na prosto i wcale nie mam zadziora. Jestem wściekła. Chciałam następnego dnia jechać, żeby mi zrobiono taką grzywkę, jaką chciałam, ale się pohamowałam. Po wyprostowaniu pod spód nawet tak źle nie jest, ale to nie zmienia faktu, że jestem zawiedziona i więcej tam nie pójdę. Stanowczo odradzam ten salon. Za to nieudolne obcięcie grzywki, podcięcie końcówek i ułożenie włosów na piankę zapłaciłam 40 zł. Moje siedzenie na fotelu trwało jakieś 15 minut... Zupełnie nie dbają o klienta. Ech.

Ale się rozpisałam. :P

ja kilka ładnych lat tam bylam. i tak samo wyszłam wkurzona. a jak mnie czesała, to chyba połowe włosów mi przy okazji wyrwała.