[aliś]

Napisane przez inc0rrect

Mnie zapycha filtr z Lirene może Ciebie tez (dobrze pamietam że go uzywasz?)
Może spróboj z wapnem bo te wypryski ktore opisujesz rzeczywiscie nie tradzik, bardziej jak bys miala uczulenie albo cos zapychalo.

(Nie wiem jak Ty to wyciskasz bo mi wyskoczylo coś nad warga i nie potrtafie hehe )

Lata praktyki niestety, czego efektem są ciagłe czerone placki i powiększone pory. Spróbuje pić to wapno może.

Napisane przez Lenkapuma

No widzisz... Mogłabym podpisać się pod wszystkim, co napisałaś. Identyczne problemy, identyczne "tykanie" i identyczne efekty tego tykania. Ja również nie wiem co zrobić z serum Lemon, bo sądzę, że to on odpowiada za wodne kropki na czole i wciąż odnawiające się czarne na nosie. Ale nie mam pewności.
Może kosmetyczka załatwi sprawę? Dobrze oczyści, więc nie będziemy majstrować przy twarzy? Nie wiem jaka jest Twoja sytuacja, ale ja już nie zmagam się z trądzikiem. Wszelkie niespodzianki są efektem mojej głupoty i duszenia. Umówiona już jestem na przyszły tydzień i liczę, że po upływie pewnego czasu od oczyszczania będę mogła w pełni docenić efekty bio-pielęgnacji

Wyciskanie to koszmar. I tak wcale lepiej mój nos nie wygląda jka wycisne z niego te krostki, bo jest czerony a nim te plamy zejda to zaskórniki znów są Dlatego teraz baaardzo sie staram by niczego nie cisnąć, bo to błędne koło. Najgorzej jest z tymi wodymi, bo wystarczy pyk i nie ma, czasem zniknie a czasem sie odnawia i klapa... Idę dzisiaj po nowy filtr Avene i jeszcze przez 2-3 dni powstrzymam sie od Lemona, potem spróbuję, jak znów coś wyskoczy będe go musiała opchnąć na targowisku chyba.
Nie wiem jak z tym serum antyoksydacyjnym. Ma wit E i jakies olejki? Zapycha? Silikonów dodałam 25 kropel (pisało od 20-50)