[domi7ks]

Dobrze Ala, że mi przypomniałaś o paszporcie. A ja w styczniu myślałam, że jakos tudentka sobie zrobie, bo tez jeszcze chyba miesiąc mam wazny.Ale teraz mi sie w sumien ie opłaca bo za miesiac zmienie nazwisko, wiec pewnie dopiero potrem wyrobie nowy. A chcialam jako studnetka jeszcze wyrobic nowy paszport
W sumie Chrowacja (jak źle gadam to sie nei smiac)jest chyba w Unii czyz nie tak, a napewno Cypr, a tam podobno tez ładniutko no i Hiszpania. ja ogólnie jak mysle o wycieczkach, to w kategoriachpalmy. Treaz czytam A. Christie "Karaibska tajemnica" achch jakbym sie tam chciala znaleźć. Mam nadzieje, ze z tz pojedziemy kiedyś do Indii. Jedna wizażanka pojechala gdzies w marcu nam iesiac i do tej pory sie nie odezwala, ciekawi mnie czemu Juz mineło kilka miesiecy, a ona byla dość aktywną wizażanka...Wiem, że pojechala sama...

Ala ze wzgledu na te leki i to leczenie...wspołczuje, ze to tak naprawde co sie wydaje łatwe, jest takie trudne

Gusiak to wtracanie jest najgorsze...