[Wioletta]

Kiedys juz porownywalam moje najlepsze samoopalacze.
Oto one:

1. Lancome Flash Bronzer
- nie pachnie "grzybami" (dla mnie kazdy ma taki zapach)
- dobrze sie rozprowadza
- nie pozostawia smug
- nie ma mowy o zadnych plamach, gdy sie sciera,
schodzi bardzo równomiernie
- ma bardzo ładny odcien opalenizny (zadne tam zółcie)
- ma drobinki rozswietlajace, slicznie sie mieni, twarz
wyglada na zdrowiutką, wypocztęta, leciusciensko
brazowi bużie, jakby krem tonujacy.


2. LOREAL Sublime Bronze
- ten juz pachni grzybami
- nie posiada zadnych drobinek, ma kolorek biały, wiec
nie daje od razu kolorku na buzi
- rowniez łdny odcien opalenizny,
- tez nie pozosatwia smug
- bardzo wydajny !

3. Vichy i Nivea
- wszystko jak loreal z tym ze aby uzuskac efekt
oplaonej buzi musze go stosowac codziennie wiec
mniej wydajny
- Nivea jest jakby taki "twardy" w rozprowadzaniu, takie bynajmniej mialam uczucie po dluzszym jego stosowaniu (w sprayu)


Jednak bezapelacyjnie wygrywa Lancome
Cena 125 zł , ale mzona kupic na allegro taniej.
Niedawno kupilam 2 opakowanie.

Jesli chodzi o loreala i relacje ceny do jakosci jest naprawde godny polecenia Z tej polki cenowej wraz z vichy ocenilabym je najwyzej.
cala reszta tanszych (do 20zl) bynajmniej u mnie sie nie sprawdzila, bardzo zle schodza, nierownomiernie, tworza plamy.

pozdrawiam