Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dz
Cytat:
Napisane przez skierka1981
a dziś kupiłam malinki i zrobię naleśniki z malinkami sobie dogodzę mimo mojej wagi - to czekoladce pisałam sms-em już. pani gin kazała mi się dziś zważyć i mam 23 kg do przodu - choć tego mocno nie widać, ale pani gin subtelnie mi powiedziała że to za dużo i będę miała problemy ze zrzuceniem i to źle o niej świadczy bo ona nie powinna do czegoś takiego dopuścić  no ja dziękuję, tu mi pisze skierowanie do szpitala ja już się stresuję a ona mi tu dowala jeszcze  potem z mężem gadałam to się popłakałam, przykro mi się zrobiło. i jeszcze mówi mi że po porodzie proszę przyjść, a takiego.....  jest ostatnią osobą do której pójdę potem...
no to teraz mi lepiej i mogę iść pozmywać i zabierać się za ciasto naleśnikowe co by trochę postało...
|
skierko ja sie na poczatku przejmowalam waga ale widocznie taki moj urok ze tyle przytylam-pytalam gina czy do nie za duzo a mog gin powiedzial ze dla niego wazne jest ze dzidzia zdrowo sie rozwija a waga matki nie ma az takiego znaczenia w tym momencie-co innego jak z ciaza jest cos nie tak i zbyt wysoka waga niesie jakies ryzyko dla dziecka....
wiec sie nie przejmuj gadaniem baby!! bedziemy sie wspolnie wspierac potem przy powrocie do dawnej wagi
|