Brak ochoty.
Chciałabym prosić o radę drogie wiżażanki. Jestem z chłopakiem od 3 lat, jest on moim pierwszym partnerem. Dojrzałam stosunkowo późno, dopiero po roku zdecydowałam się na pieszczoty miejsc intymnych, o seksie nie było mowy. Teraz mój chłopak bardzo pragnie, żebyśmy rozpoczeli wsółzycie, ja niby też, ale problem tkwi w tym, że nie potrafię się zmusić, żeby zainicjować jakieś igraszki, nie moge się przełamać, żeby go pieścić. Sam seks nie jest dla mnie tematem tabu, ale jakos nie moge wyobrazić sobie siebie w tej sytuacji. Zdarza się, że pieszczoty mnie nudzą i nie mam ochoty na nic, tylko leżę i nie wykazuję żadnej inwencji w tym kierunku. Chciałabym go uszcześliwić, ale kiedy wiem, że to jest moment w którym powinnam działać, to włącza mi się blokada. Wiem, że on jest zawiedziony, bo sam się stara, zeby sprawić mi przyjemność, a ja nie potrafię się mu w zaden sposób odwdzięczyć. Dodam, ze mam 21 lat. Martwi mnie brak ochoty na seks, moje koleżanki mają zupełnie odwrotnie. Czy to jest normalne?
|