2004-08-22, 20:46
|
#193
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 16
|
Re: zaskorniki? sudocream?
hair napisał(a):
> Uzywalam sudocreme dosc dawno, wszystko juz o nim napisano w KWC. Zmieniajac temat - chce przestrzec przed kombinowaniem na wlasna reke z jakakolwiek postacia tradziku. Nie wiem, dlaczego niektore dziewczyny wola bladzic po omacku i eksperymentowac na wlasnej cerze, zamiast zdecydowac sie na leczenie. Nie mowie juz o samodzielnym uzywaniu mocnych lekow.. Podobnie wyciskanie mozna przeprowadzic tylko na polecenie dermatologa (kiedys to byl standartowy zabieg, na szczescie to sie zmienia).
Mam wrażenie, że twój post dotyczy mojej wypowiedzi a więc:
po 1 - nie eksperymentowałam ze swoim trądzikiem- leczyłam się ( a raczej próbowałam) dłuugo u dermatologa (podobno jednego z najlespzych w moim mieście ) i przetestowałam wszelkie możliwe specyfiki ( wydałam mase kasy na to ) z jakim skutkiem? mizernym.. w końcu pani doktor rozłożyła ręce i powiedziała- roacutan
po 2 - ROACUTAN - najgorsze świństwo jakie może być - wycofali go z produkcji w USA przez to jakie skutki uboczne dawał - min. nowotwór, głęboka depresja itd... Nie wymyśliłam sobie tego! wszystko możecie sprawdzić. Lek baaardzo drogi i niebespieczny, na zwykły trądzik zaskórnikowy? 
po 3 - nie oczyszczam sobie twarzy sama! czasem lubię wycisnąć jednego zaskórnika, zresztą obecnie zniknęły mi prawie wszystkie i nie mam potrzeby chodzenia do kosmetyczki - wiesz co to Gronkowiec? bakteria którą łatwo można złapać u kosmetyczki...
i po 4 - nie uważam, że dermatolog to panaceum na wszystkie problemy i chyba udowodniłam to faktem iż sama poradziłam sobie z trądzikiem przy którym lekarz jakoś nie mógł.
SOrry jeśli mój post ma ostrą formę ale nie uważam się za głupią gąskę i mam doświadczenie z trądzikiem, dlatego bronię swojego zdania
|
|
|