2009-07-17, 19:23
|
#142
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
|
Dot.: Sny o perfumach
Cytat:
Napisane przez matrioszka12
Miałam jeden piękny sen o perfumach - o Black Cashmere, których jeszcze nie znam i nigdzie wywąchać nie mogę. Śniło mi się, że zamieszkałam z moim dawno nie widzianym kolegą z Czech na strychu mojego rodzinnego domu w górach. Poddasze, okna na niebo, podłoga (o ile można tak to nazwać) wysypana trocinami, dużo światła słonecznego... tam wrzuciliśmy materac, zostawiliśmy chyba kilkudziesięcioletnią komodę (która naprawdę tam stoi), otwieraliśmy wszystkie okna i tak mijały dni. Przypadkiem znalazłam w tej komodzie resztkę BC (najpierw myślałam, że to kamień  ) i rozpyliłam - nic nie czułam, dziwiłam się temu, ale nic a nic. Za to jemu ten zapach się tak niesamowicie podobał, twierdził, że całe poddasze nim pachnie. Budziłam się z myślą, że to był po prostu zapach tego snu. I - nie mogę się teraz pozbyć chęci nabycia BC. (choć sen, jak myślę, to raczej wyraz tęsknoty za dawno nie widzianą osobą)
|
Bardzo piękny sen o niezwykłym zapachu. Jeśli chciałabyś poznać, daj znać na PW 
Mnie też kilka tygodni temu śniło się BC. Po raz kolejny miałam swój flakonik, tym razem wyczekany i wytęskniony i nie mogłam się nim nacieszyć
__________________
Joga z rana jak śmietana.
|
|
|