[Laetitia89]

Napisane przez zmartwiona

tu nie chodzi o to czy ktos byl przed nim tylko czy byl ktos trakcie trwania zwiazku.z nikim innym nie bylam i nie wiem jak mu to udowodnic

a ma jakis powód? jak nie to ja bym go kopnęła w du...
zachowuje sie jak dzieciak. Wiec skoro wysuwa jakies bezpodstawne oskarżenia to nie ma sensu udowadniac na siłe... chyba, ze on chce byś skakała wokól niego....- ale to też by było jego idiotyczne zachowanie