\
aa chyba że tak

ale w sumie 2,5 litra to i tak sporo ale bardzo dobrze

ja w sumie wypijam ok litra... w pracy trudno mi pić więcej

myślę że to za mało... ale cóż
oby to była faktycznie wola z tego upału... ale ogólnie zaniedbałam w tym tygodniu bieżnie... jak od jakiegoś czasu co dziennie ewentualnie min 4 razy w tygodniu biegałam 30 min tak w tym ani razu

bo wracam do domu ok 21 i nie mam siły...

i to chyba też dodatkowy efekt na wadze....

ale spoko spoko zejdzie

od poniedziałku poprawa
no to gratulacje kochana

fakt każde gram to sukces
pewnie masz racje z tymi kilogramami jednak ja np mając 163cm wzrostu nie będę warzyła mniej niż 65 kg bo wiem że mniejsza waga po 1 nie jest dla mnie do osiągnięcia a po 2 nawet jakby była to bym nie potrafiła jej utrzymać... a jak pamiętam siebie ważącą 68kg to i tak super wyglądałam i dobrze się czułam więc osobiście wystarczy mi 65

więc nie patrzcie na tabelki a na to jak się czujecie
zmykam się pakować bo jadę na weekend na jurę krakowsko-częstochowską... niby to niedaleko a ja tam nigdy nie byłam

ciekawe jak będzie hhiih
miłego weekendu szczuplaczki
ps. po weekendzie obiecuje więcej zdjęć fryzurki, na razie tylko tyle...
nr 1 w miarę widać obcięcie... zdjęcie robione na szybko o 6 rano przed wyjściem do pracy

wiec wybaczcie

jednak nie widać tego krótszego przodu ale ogólnie coś innego

nr 2: kolorek... czyli te refleksy
blondi i jak? spójrz na to okiem eksperta
