[Cannabis84]

Napisane przez MdM

Ale skoro on nie wierzy to znaczy, ze zwiazek z nim nie ma sensu. Nie rozpamietuj tego i daruj go sobie. Ja bym kopnela w 4 litery faceta, ktory by wymyslal z ksiezyca jakies teorie o tym z kim spie a z kim nie.

Dokładnie. Gdyby facet choć napomknął o czymś takim [] nie byłby już moim facetem. Co za ...[cenzura].
Chyba, że dałaś mu jakieś powody, żeby tak sądzić. Ale nawet gdyby tak było i nie wystarczyło mu Twoje słowo, to wybacz, ale gość nie jest wart zachodu Po co mu cokolwiek udowadniać?

Napisane przez zmartwiona

szkoda tylko ze mi tak cholernie na nim zalezy!!

I co, nawet jak mu jakimś cudem udowodnisz, to pewnie łudzisz się, że do Ciebie wróci? Mogłabyś być dalej z kimś, kto wmawia Ci zdradę i kompletnie nie ufa??

Napisane przez zmartwiona

4 lata z nim bylam..ponad

... i taki numer Ci wykręcił....
Współczuję.