[Tysiak7]

śpicie

to teraz cos do pośmiania czyli ja

własnie skonczyłam ocenicie efekt, jutro mamy zaproszenie na wesele do wspanialych znajomych, z uwagi iz TZ nie ma a Wera ma kreacje na to wesele od poł roku idziemy z mala chociaż do kosciola , tyle że ja zawsze z reka w nocniku i... ja w czymi ide wlasnie kończe tworzyć, wlasciwie skończyłam ta tasiemka ktora jest pod biustem jest nie przyszyta ale na biede jak cos to nawet tak moze byc, kiecka przeszywana/zwęzana 2 razy przez siostre a i tak musiałm sama przed chwilą zrobic zaszewki na plecach bo sie bombka robiał, ale tak to jest jak sie ma siostre krawcową i ona wiec o lepiej jak co lezy na mnie, w spodzie jest halka której wogole nie zwezla i teraz stawia sie do materiału na zewnątrz, ale nie mam sie siły za to juz brac...
wiec pytania, jako tako to wygląda
bo mam zamiar to na siebie jutro zalozyć
sory za gębe ale jest prawie połnoc i zombi zaczyna ze mnie wychodzić