2009-07-18, 00:28
|
#83
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 240
|
Dot.: porażenie nerwu twarzowego
Witam. Mnie również ta choroba dotknęła. Początkowo były bóle głowy po lewej stroniew nocy. Po około trzech dniach zauważyłam, że niedomyka mi się oko, później nie mogłam nabrać powietrza do ust, no i w końcu po okołu 1 dniu sparaliżowało mi lewą stronę. Następnego dnia poszłam się zarejestrować do lekarza, no ale niestety jak to w Polsce trzeba troche czekać, a dodatkowo jeszcze mieszkam w małym mieście. Wreszcie po tygodniu dostalam się prywatnie (wszystkim zachciało się urlopów gdy ja właśnie zachrowałam ).Pani doktor dokładnie mnie zbadała. Wypisała mi Encorton, Bioprazol, Diclac 50 i potas do picia. Oczywiscie musze ćwiczyć sama przed lustrem, robiąc rózne śmieszne miny (skorzystałam sobie z listy którą koleżanka podała na pierwszej stronie ), i tak się zastanawiam czy to coś pomoże.? Pytalam sie równiez czy bede przyjmowac zastrzyki, ale stwierdzila ze na razie nie ma takiej potrzeby gdyz kazde leczenie przebiega indywidualnie. Mam nadzieje ze ma racje. Najbardziej boję się że leczenie może nie przejdzie pomyślnie, i zostanie jakaś skaza, np. nie domykające się oko czy krzywy uśmiech... No ale trzeba myśleć pozytywnie...
|
|
|