[201604190949]

Napisane przez CatchyKathy

Frytki frytki, co prawda małe, ostudzone, ale frytki.
Kazda frytke dzieliłam na 5 czesci i wsadzalam na jezyk i popychalam dalej
Troszke spalam teraz ( niewygodnie) a teraz musze zjesc jakiegos loda (orto tez dzisiaj zalecil, bo moj aparat jakis niby ze na cieplo bedzie teraz wrazliwy czy cus, nie wiem o co mu biega).

Łuk termoaktywny!
Trzecia osoba z takim łukiem. A przynajmniej trzecia, która wie, że go ma.
Też taki mam, śmieszna opcja. Np. pijesz gorącą herbatę i czujesz jak łuk napina Ci zęby i one tak fajnie drętwieją

Jezu, ja chce shake'a z Mc Donalds'a !!!



Swoją drogą to dzień dobry, cześć i czołem, zaczęłam wakacje!! Wcześnie, nie? Popraweczka mi się trafiła... I będę miała całe dwa dni wakacji, juhu! Bo w poniedziałek latanie za pracą (i mieszkaniem). No i muszę się zapisać do chirurga na wyrwanie ostatniego zęba i tak mi się kurna nie chce, że to poezja...
Zmobilizujcie mnie jakoś