2004-08-23, 20:16
|
#6
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 908
|
Re: filtry UV - (nie)skutecznosc?
asinek napisał(a):
> Hah, ja ci moge odpowiedziec na pytanie co do filtrow UV . Podaje link do zrodla moich wiadomosci:
> http://www.spiegel.de/spiegel/0,1518,313296,00.html
> a wszystkim nieniemieckojezycznym i nie majacym czasu na poszukiwanie w google nazwiska Holick streszczam pokrotce: otoz pan Holick, profesor dermatolog na uniwersytecie bostonskim stwierdzil ostatnio ze uzywanie filtrow UV miast chronic czlowieka przed rakiem raczej dziala wrecz przeciwnie. A to z tej przyczyny ze chroniony filtrami organizm nie wytwarza witaminy D. Istnieja badania dowodzace ze faktycznie witamina D chroni komorki przed rakowaceniem (witamine D wytwarza nasza skora pod wplywem promieniowania UVB). z tym ze sa to badania in vitro, przeprowadzane z wysokim stezeniem witaminy D, ktore prawdopodobnie jest dla czlowieka toksyczne .
> Poza tym dowiedziono przeciez ze wystarczy codzienne 20tominutowe przebywanie na sloncu by organizm wytworzyl wystarczajaco duzo witaminy D (uwaga wiec osoby pracujace od wczesnego rana do wieczora i bez przerwy!!!!). Ponadto nawet bardzo wysokie filtry przepuszczaja czesc promieniowania (potwierdzam! mimo 60 jestem opalona - w miare moich skromnych mozliwosci i unikajac slonca jak ognia). Zeby bylo jeszcze ciekawiej - wspomniany pan profesor wkrotce po opublikowaniu swoich rewelacyjnych odkryc dostal spora dotacje od firm produkujacych lozka samoopalajace . Co mnie szalenie cieszy bo coz wspolnego maja lozka samoopalajace z UVB?
> Jego twierdzenie zostalo tez przez znakomita wiekszosc dermatologow potepione i o ile mi wiadomo Mr. Holick nie pracuje juz na uniwersytecie ...
Tak jakby czytalam ten artykul w spiegel i nawet udalo mi sie znalezc artykul, na temat tegoz co twierdzi ow profesor, we wproscie (http://www.wprost.pl/ar/?O=62475&C=57) i.......rece mi opadly...
> To ze pan Rozanski wysmiewa w dosc niewybredny sposob kosmetyki z wysokim anty-UV nie dziwi mnie zbytnio i na pewno czesciowo pokrywa sie z prawda - istnieja badania niezaleznych niemieckich firm konsumenckich ktore potwierdzaja ze dosc czesto wysokosc filtru podana na opakowaniu nie odpowiada prawdzie.
To rowniez obilo mi sie o uszy. Ostatnio w telewizji niemieckiej oglosil stiftung warentest swoje testy co do preparatow przeciwslonecznych. Jak sie okazalo ponad polowa z nich miala znacznie (nawet o polowe) nizszy faktor ochronny niz podawal producent na opakowaniu. Takze uwaga, lepiej kupowac wyzsze faktory.
|
|
|