2009-07-18, 16:55
|
#421
|
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Cytat:
Napisane przez Malla
Mnie hydrolaty wciąż służą, zwłaszcza przy tych upałach.
|
Mam to samo W czasie tych okropnych upałów na dzień smaruję się tylko hydrolatami - co kilka godzin, dla odświeżenia. Nie jestem w stanie nałożyć nawet odrobiny oleju, bo przy tej wilgotności wcale mi się nie wchłania. Ratuje mnie hydrolat miętowy z ZSK - daje naprawdę fajne wrażenie świeżości, przynajmniej na jakiś czas.
Za to na noc odkryłam fantastyczną mieszankę frakcji sojowej i oleju porzeczkowego z Mazideł - cudo! Jest lekkie, więc dobrze się wchłania (razem z HA, rzecz jasna), na taką pogodę w sam raz. No i nie budzę się z tłustą twarzą, bo mi się ostatnio zdarzało przy olejku BHA z domieszką tamanu.
|
|
|