krem do rąk bez kwasów owocowych
Moja mama niedawno zdecydowała się na kupno kolagenu naturalnego.
Poniżej wrzucam zdjęcie tzw Graphite
Jest on przeznaczony do pielęgnacji paznokci i włosów.
O ile z włosami nie ma problemu, bo wystarczy go wmasować w skórę głowy po umyciu, o tyle z paznokciami problem jest, ponieważ trzeba posmarować ręce kremem do rąk bez kwasów owocowych, które ścinają białko (jako że kolagen jest białkiem).
No i tu sie zaczyna zabawa - testuję wszystkie kremy do rąk, które znalazłam w domu, ze wszystkimi kolagen się jakby łuszczy, więc podejrzewam, że się ścina.
Możecie mi podpowiedzieć jakiś zwykły krem do rąk bez kwasów owocowych lub napisać jak rozpoznać, że w składzie występują takowe kwasy?
|