2009-07-20, 17:01
|
#7
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 830
|
Dot.: "Pozbylam sie go"- i co dalej?
Nigdy nie przyszło mi do głowy wiązać się z dopiero co poznaną osobą ( tak jak i nie pędziłam nigdy z nieprzystojnym pośpiechem do łóżka pierwszego lepszego mężczyzny ) . Z tego , co obserwuję , jest to dość dobry sposób na unikanie osób dowartościowujących swoje marne ego cudzym kosztem . I pozwala na wykształcenie własnej , zdecydowanie określonej osobowości . Takiej , która nie zadowoli się w życiu bylejakością . Równocześnie odpada wtedy problem "ostrzeżeń" , bo dając sobie czas na poznanie drugiej osoby , łatwo zauważyć alarmujące symptomy ( typu : moje/moi ex były/byli nienormalne/ni, cały świat jest przeciwko mnie , ja ten/ta geniusz/ka co to wszystkim jeszcze pokażę , słowem mnóstwo słów w buzi - mało czynów potwierdzjących je ) . Wystarczy patrzeć , widzieć i nie ignorować oczywistości. Jednemu wystarczy jedna lekcja ( nie koniecznie bezpośrednia ) , innemu do końca życia będzie mało ( tak na pewno łatwiej ). Zatem , czemu przejmować się głupotą innych ? Głupi/a uwierzy komukolwiek ?
|
|
|