2004-08-31, 07:48
|
#5
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2001-12
Lokalizacja: Bratyslawa
Wiadomości: 533
|
paszcza po odstawieniu pigułek - do Beatki i Smoczka
Witam ponownie 
Postanowiłam Was jeszcze podręczyć moimi "dylematami" Dziewczyny Kochane, bo to co oglądam rankiem w lustrze jakoś niekoniecznie mi się podoba ;(
Otóż, oprócz wspomnianych w pierwszym poście "rewelacji" mam jeszcze inny problem z cerą.
Przez ostatnie lata byłam posiadaczką cery mieszanej, która co prawda lekko się świeciła, ale dało się wytrzymać. Jakieś 10 miesiecy temu (z powodu problemów prywatnych i związanego z tym mega-stresu) zaczęłam dość gwałtownie chudnąć (straciłam 15 kg), oczywiście włosy wychodzą mi garściami, paznokcie też tylko króciutkie, ale cera początkowo mocno się wysuszyła (tak, że nie mogłąm używać podkładu, który paskudnie się łuszczył), a teraz zaczęła się przetłuszczać okrytnie. Makijaż już po godzinie nadaje się tylko do poprawki 
Nie wiem, czy to z powodu źle dobranych kremów (stoją na półce już 3 pudełka...), bo fluid używam wciąż ten sam (Color Stay Revlon).
Poradźcie jak pielęgnować taką kapryśną paszczkę żeby się nie świeciła i wyglądała świeżo...
pozdrawiam
aneta
__________________
Aneta
|
|
|