Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Sitosterole oraz fitohormony w leczeniu trądziku
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-07-21, 20:18   #6
Silwena
Wtajemniczenie
 
Avatar Silwena
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 304
Dot.: Sitosterole oraz fitohormony w leczeniu trądziku

Witam

barałam kilka preparatów Femestre (izoflawony sojowe), Olej z Dyni z NaturKaps, kilka miesięcy piłam napary ze znamion kukurydzy z Herbapolu, miałam tez Prostamer (ale tylko 1 op, wiec trudno stwerdzic jego skutecznosc), etc

stosowałam dietę przy tym, tą o której pisała truskawkowawiosna w temacie o suplementach diety, był też temat Sposoby na naturalną regulację hormonów, w którym dziewczyny wymieniły różne preparaty i zioła

spektakularnych efektów nie było, to raczej tak nie zadziała, (no moze pod kontrola lekarza i duzych dawkach) ale była jakaś poprawa w wyglądzie skóry całego ciała po tych moich paru miechach stosowania, oraz złagodziło mi się SNP, które mam bardzo silne i uciążliwe, no i napewno mniej syfków przed okresem wychodzi jak biorę któryś z tych preparatów

tez swojego czasu naczytałam sie sporo o fito i sitosterolach, mam 24 lata i ciągłe kłopoty ze skórą nie tylko twarzy, antybiotyki i preparaty od dermatologa nie pomagają zbytnio, kwaszenie się też nie pomaga, mijają lata i nic sie nie zmienia na lepsze, zmienia się natomiast na gorsze bo dochodzą rumienie, pekajace naczynka, uwrazliwienia cery nie tylko na promienie słoneczne, ale na niską/wysoka temperaturę, wiatr, zwiększenie alergii, podatności na zapychanie przez różne składniki.......... masa

jedyne co mi kiedys pomagało to Diana35, w czasie brania tabs życie miałam o 95% łatwiejsze/lepsze - cera miała równomierny koloryt, włosy nie wrastały w nogi, zero przetłuszczania skóry, włosów, ale to co się działo ze mną po odstawce to koszmar, skondensowane w jednej chwili wszystkie lata trądziku, wszytskie najgorsze objawy, kiedys się zdecyduje na tabsy "dozywotnio" na razie chcę mieć dzidzi, nie chce brac tabs za pare lat odstawic i znów ponad rok doprowadzac się do ładu... zeby potem zajść w ciąże, która może też nabroic mi w organizmie, z hormonami nie ma żartów ;/

pozdrawiam i życzę udanych eksperymentów
Silwena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując