2004-08-31, 15:27
|
#1
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 262
|
No i co tu począć z taką buzią :((
Jak napisałam w temacie, nie wiem co zrobić, że swoją buzia i proszę Was gorąco o pomoc. Postaram się dokładnie opisac moją buzię i może to chociaż trochę pomoże w ocenie.
No więc mam skórę mieszaną, z tym, że w strefie T błyszczy się różnie, najmniej broda, czoło tak w normie za to nos zaraz po umyciu albo jeszcze w jego trakcie, tak jakby przyklejona do niego była jakaś błyszcząca folia, jest też pełen zaskórników. Na czole mam taką kaszkę, która mimo moich usilnych starań nie chce zniknąć. 
Przed okresem w obrębie czoła nosa i coraz częściej brody wyskaują mi pryszcze. Nie tylko ropne, ale także takie czerwone, zamknięte górki które jakimś czasie samoistnie nikną, ale zostawiają ślady. Takich pryszczy wyskakuje mi 6-7 i nie da się tego przykryć żadnym makijażem 
Oprócz tego mam jeszcze stare blizny po wyciskanych ( wiem, nie powinnam )ropniaczkach i ogólnie cera ma dośc nierówny koloryt.
Obecnie używam do mycia buzi pianki antybakteryjnej Daxa Perfecta Czysta Cera, z tej samej serii łagodnego toniku i kremu wygładzającego.
Aha i jak byłam u pani dermatolog to kobieta przepisała mi na dzień bodajże acnefug w emulsji na dzień i davercin na noc. Acnefug był pięknego brązowego koloru więc, zrezygnowałam z niego bo wysmarowana takim paskudztwem miałam iśc do szkoły, a karnację mam bardzo jasną.
Oprócz wypisanych wyżej już leków, używałam jeszcze aknemycinu, Dalacinu T i leków robionych na recepte, chyba na bazie spirytusu, bo starsznie mocne to było.
I jeszcze zapomniałam dodac, że łykam sobie Oeparol bo to podobno pomaga na takie "okresowe" syfki
Wszystkim, które przebrnęly przez mój wywód serdecznie dziękuje za cierpliwości i czekam na rady
Malinka
__________________
girl, who's writing about cosmetics KLIK! girl, who doesn't have to dream anymore...
|
|
|