|
Dot.: Michaelowa Nibylandia III
Rzeczywiście mało piszemy, ale w sumie nie ma się co dziwić, dzisiaj niedziela, poza tym każdy chyba zawisł w czasoprzestrzeni po wczorajszym dniu, ja przynajmniej nie mogę się jakoś przełamać, wszystko powróciło.
Mycha, fajnie, że siostra zainteresowała się MJ. Wczoraj, na imieninach ciotki usłyszałam takie głupoty od stałej czytelniczki Super Express'u, że załamałam się , dobiła mnie kompletnie, musiała akurat wczoraj?! Wyżyłam się w samochodzie, zapuściłam Rock with me i darłam ryja w niebogłosy. A co!
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze!
|