[kasica123]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;13442162]Jestem wstrząśnięta po obejrzeniu tego dokumentu. Uważam, że Michaela i Debbie łączyły dziwne relacje, co nie znaczy, że był złe! Wg mnie każda wypowiadająca się w tym materiale osoba była w pełni szczera i zalezało jej tylko i wyłącznie na dobrym imieniu Michaela, bez względu na to, czy była to jego była żona, jego matka, czy wizażystka. Bashir jest zły, podłym człowiekiem. Nie wiem jakie widział cele w oczernianiu Michaela, w mieszaniu go z błotem. Nie nazwę go świnią, bo byłaby to obraza dla świń. Aż mnie od tego głowa rozbolała... Samafaja i "Leave me alone" powinny pomóc. A potem się stąd zmywam, paa [/QUOTE]

Nawet mi nie godaj
A na powaznie to dziwie sie ze jeszcze fani Majkusia sie nim nie zajeli

Napisane przez donay

ogladnełam ten wywiad cały przepłakałam nie umiem sie pozbierac do kupy
i jedyne co moge teraz tu napisac to pytanie które ciśnie mi sie na usta...dlaczego ?

Do mnie tez to dotrzec nie moze..DLACZEGO??? Dlaczego ludzie potrafia miec w sobie tyle zła???????

Napisane przez mychamycha

Ja dziś zapoznawałam siostrę z przesłaniem muzyki Majka. Słuchałam z nią m.in. "Earth song", "We are the world" "Heal the world" "Childhood". I tak mi się smutno zrobiło, bo On odszedł. Wiem, że jest z nami dzięki muzyce, ale chciałabym, aby był takze i ciałem, choć przecież oddalony tysiące kilometrów. Miał tak wielkie przesłanie dla świata. Opowiadałam siostrze anegdoty z Jego życia, w których widać było, że był zwykłym, wrażliwym chłopakiem. Słuchałam tego, co mówiłam i chciało mi się płakać.
To wspaniałe, że On mówi do nas przez swoje piosenki.

A wiesz,dzisiaj do mnie tez brat przyjechal (starszy ode mnie o 4 lata-sie znaczy 30) i tez od razu temat Majka,chociaz tez jak mi powiedzial "nigdy nie bylem zwariowanym fanem Michaela,ale znam jego większośc piosenek i wszystkie są za***iste"
I wiecie co zaskoczyło mnie najbardziej??? że wiedzial duzo prawdziwych rzeczy na jego temat!!! o ktorych oczywiscie dowiedzial sie po smierci-a dodam ze mój braciszek dostępu do neta nie ma...
Wiec moze nie jest tak zle z ta prasą
Ale zaskoczyłam go nagraniem Majka z ostaniej próby, którego nie widzial.... siedzial wpatrzony w kompa i mial świeczki w oczach,nagranie leciało trzy razy z rzedu...