2009-07-27, 22:20
|
#3615
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: /
Wiadomości: 6 532
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne, cz. VI :)
Cytat:
Napisane przez Majanka_007
hej aparatki ;D
mam pytanie. 
narazie mam stały na dole i rozszerzający na górze ; p . jutro orto bedzie mi zakładać stały na górze i ściągać rozszerzający, bo już nosiłam go pół roku, co było dla mnie wielkim uciążeniem.
mam też zaporę dla języka. taki drucik za zębami. miał to ktoś ?
no i orto zapowiedziała, że może będę musiała nosić ją jeszcze przy stałym aparacie, więc aż DWA LATA! to TRAGEDIA dla mnie ;(
idę właśnie do nowej szkoły, do klasy o profilu dziennikarskim. chciałam się udzielać, prowadzić jakieś apaele czy jak, ale jak bede tak seplenic to na nic moje całe starania ;( i jeszcze te chichoty jak gadam. aż się rozmawiać odechciewa ;(
myślicie, ze bym mogła pogadać z orto żeby nie zakładała mi tej zapory ? albo coś innego ?
|
Cytat:
Napisane przez Majanka_007
to się nazywało ... niemowlęce ułożenie języka. czy jakos tak. przy połykaniu śliny język idzie do przodu, co najczęściej powoduje, że zeby się krzywią ...
tyle, że już tyle ćwiczyłam, że przy połykaniu już mi nie idzie do przodu. więc dlaczego mam się meczyć jeszcze dwa lata. to naprawdę bardzo, ale to bardzo uciążliwe. jeszcze gdyby nie nowa szkoła itd. ale tak ; (
|
Mam to samo Z zaporą wytrzymałam jakieś 20 h. Ale to było taka hardcorowa, dławiłam się przy niej, nie wiem, jak ma wyglądać Twoja. Teraz mam inną w formie łuku podniebiennego, drut z "guzikiem", jak mówi orto. Ta już jest ok, przez pierwsze dni lekko sepleniłam. Niby ma mnie to oduczyć wypychania językiem zębów, ale najprawdopodobniej i tak po apracie będę miała przyklejony na stałe drut od wewn. strony 
---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------
Ekaterina założyła taki ładny wątek offtopowy, a Wy co? 
|
|
|