| 
				
				
				Dot.: Czemu to mnie spotyka:(((
				
			 
 
			
			Przykro to czytać...Może jednak babcia nie odejdzie przed Twoim ślubem, skoro jest w szpitalu od miesiąca... wiesz czasem pewne sprawy "trzymają" ludzi na tym świecie.
 Podobna sytuacja miała miejsce, kiedy siostra mojego Tż wychodziła za mąż. Kiedy jechaliśmy kilka dni wcześniej do miasta w którym odbywał się ślub babcia leżała w szpitalu w takim stanie, że lekarze nie dawali jej szans na przeżycie nocy. A ona ciągle powtarzała, że jutro jest ślub jej wnuczki... zmarła dopiero w 2 tygodnie po weselu... chyba myśl o szczęściu ulubionej wnuczki trzymała ją przy życiu...
 Ty musisz być silna i starać się myśleć realistycznie (bo pozytywnie chyba nie dasz rady). Nie możesz się zamęczać stanem babci. Ona na pewno nie chciała by żebyś się zajmowała nia a nie przygotowaniami do ślubu...
 |