[veronicas15]

Napisane przez mmm87

Mam ten sam problem. Dość często (szczególnie zima, latem dużo rzadziej) wyskakują mi właśnie takie podskórne, czerwone, bolące gule, rosną i trzymają się 2 tygodnie. Nie można nic z nimi zrobić, a jakiekolwiek próby wyciśnięcia kończą się jeszcze gorszym wyglądem a potem bliznami

No i teraz mam taki krem https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...#review-322285 (tu masz moją recenzję z radami, jak go stosować, a inne recenzje też są w większości pozytywne ) Nakładam ten preparat punktowo jak tylko zauważę, że jakieś paskudztwo zaczyna rosnąć. Nie pozwala on urosnąć takiemu wypryskowi. Przykład z ostatnich dni: W piątek zauważyłam takiego podskórnego dziada (był już spory i bolący), więc 2 razy dziennie (rano i na noc) nakładałam ten krem i dzisiaj jest już w tym miejscu całkowicie płasko, jest tylko jeszcze lekko zaczerwieniony, ale to powinno niedługo zniknąć.

Ja już się nauczyłam, że nie ma sensu wyciskać bo będzie jeszcze gorzej.

Nie słyszałam o tym kremie... jest łatwo dostępny w aptekach?