[cetrizini]

po dzisiejszym napadzie na inglota robie obie odwyk na kolorówkę do końca roku... złożyłam 2x pro5 i pro 3 ( i w przyszłości chyba właśnie trójki będę kupować - zauroczył mnie ich rozmiar ) chciałam głownie fiolety i niebieskości a skończyłam z bielą ( mat i perła) 2 rózowymi, kilkoma niebieskimi, 2 szarościami, i trójeczką zielonych a fioletu żadnego ;P generalnie to troszkę za mało matów ten inglot ma wzięłam w końcu tylko 2 pędzle, ogólnie te "pokazowe były w masakrycznym stanie ... strasznie rozcapirzone :P a i jeszcze była promocja na staroformułowe cienie więc wzięłam 4. jak się troche ogarnę to powrzucam fotki