[Misia.m]

Co prawda maluję we wzorki swoje, przyklejam czasem świecidełka,ale na własne paznokcie,
nie mam na nich akrylu,żelu czy tipsów.
Natomiast zawsze podziwiam panie i dziewczyny, które mają własne ,ładnie opiłowane,tylko maźnięte odżywką czy bezbarwnym lakierem długie pazurki.

Moje już nie są takie bielutkie jak zmyję lakier, więc tym paniom po cichu zazdroszczę.

Sama wpadłam jak" śliwka w kompot "w zdobnictwo,
ale doceniam pięknie pomalowane pazurki na jednolity kolorek,spotkane w pracy, na ulicy , w środkach komunikacji miejskiej.
Czasami trafi się taki kolorek,tak cudny,że aż korci zapytać właścicielkę ,co to za lakier.
Raz się odważyłam, to usłyszałam,że manikiurzystka malowała,że to lakierek dla profesjonalistów tylko
Trzeba umieć zachować zdrowy rozsądek i wiedzieć co się samemu lubi.
Osobiście lubię " tworzyć" , więc mogę się zaliczyć tylko do "podziwiających"- Zwolenniczki Subtelnych Paznokci
Pozdrawiam