Wakacje - sama czy z rodziną?
zainspirowana artykulem we wprost zaczelam powaznie zastanawiac sie nad wyjazdem na urlop SAMA SAMIUTENKA, ewentualnie z przyjaciolka... gazetowe rozwazania o zaletach i wadach poszczegolnych opcji to nic!! dzieki temu tekstowi w koncu do mnie dotarlo, ze nie jestem uwiazana i skoro inni nie maja wyrzutow sumienia, ze zostawiaja meza i dzieci na pastwe pustej lodowki to dlaczego ja mam miec? TŻ w miare samodzielny, dziecko odchowane - moze oddam corke do babci...
czy zdarzalo sie wam jezdzic sie w samotne podroze majac rodzine? czy doskwierala wam samotnosc i tesknota za domem? ja chyba czuje wewnetrzna chec powrotu na chwile do lat mlodosci, kiedy nie mialam tak powaznych zobowiazan i moglam jechac wszedzie i kiedy tylko chcialam...
__________________
--->Do you know when you look at me
It is a salvation
I've been waiting for you so long <---
|