2006-02-24, 21:15
|
#3
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: piekna okolica blisko Stuttgartu
Wiadomości: 490
|
Dot.: Mieszkać poza krajem...
Ja tez uwazam, ze wyjazd jako au-pair to bardzo fajny pomysl, choc przyznam, ze czasem trzeba miec stalowe nerwy. U mnie natomaist bylo tak, ze wyjechalam do USA do pracy dla studentow na wakacje z organizacji Camp America i tam w Texasie poznalam mojego (juz teraz meza) Holendra , chociaz tak hop-siup to wcale nie bylo, bo po powrocie do kraju (bylam wtedy na 3 roku studiow) nie moglam sobie znalezc miejsca wiec postanowilam, ze wezme urlop dziekanski i wyjde na rok do tej Holandii jako au-pair (no i przede wszystkim ciekawilo mnie jak potocza sie losy z moim chlopakiem ) Wyjechalam, wszystko bylo ok, nasz zwiazek kwitl i po roku gdy umowa au-pairki mi sie skonczyla zamiast wrocic do PL zamieszkalam z moim TZ i poszlam na studia (co bylo moim zamierzeniem od samego poczatku pobytu w NL, ale to byla moja tajemnica ) I tak to wygladalo u mnie.
Wiesz, pracua au-pair daje wbrew pozorom mozliwosci i jesli au-pairka jest ambitna dziewczyna to w trakcie pobytu w danym kraju i pracujace dla rodzinki bedzie sie non-stop rozgladala za mozliwosciami i na pewno jej sie uda!! Znam tu 2 dziewczyny, ktore przyjechaly jako ap-pair, a w tej chwili studiuja, bo dazyly do tego za wszelka cene. Mowie ci, jesli czegos pragniesz, nie rezygnuj z tego, a daz do celu!!! Rob wszystko co tylko mozesz, a na pewno ci sie uda, zobaczysz
|
|
|