2006-02-24, 21:34
|
#300
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 443
|
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?
Mój eks jest bardzo przystojnym mężczyzną i od początku niesamowicie mnie pociągał... Także nie dziw, ze jak komuś kleją się do mnie łapki, to ja patrzę przez pryzmat niego...Kaja, czasem tak mi ciężko... Tak sobie czasem myślę, że on może już ma jakąś drugą, która mu bardzo odpowiada, a ja tu sie męczę z tymi randkami... Marzę o prawdziwej miłości, do końca zycia, a jakoś mi nie wychodzi. Czasem boję się, ze bezpańskie psy pogryzą mnie martwą (a'la Bridget J.). Czasem wydaje mi się, że inni to mają tak prosto- wielka miłość, ślub, razem na zawsze, a u mnie to jakies góry i doliny...I mężczyzna, którego uważałam za miłość swojego zycia odszedł...A płytę Cerekwickiej musze ściągnąć.
Sublime, opowiadanie prawdziwe, ale tak ciężko znaleźć sensownego faceta na dobre i złe, na pogodę i niepogodę...I ciężko, mimo wszystko zapomnieć na zawsze i odkochać się...
__________________
Kiedy jestem z Tobą Wiatr użycza mi swych westchnień
Gdy jestem przy Tobie- to czuję, że jestem
When I'm in your arms, nothing seems to matter!
|
|
|