[aniolekKB]

Napisane przez Jazzmanka

Właśnie raczej nigdzie nie można, dlatego to było dla nas takie dziwne, że pozwolili. Tzn. jak już zamówisz suknię (i zapłacisz przynajmniej zaliczkę) i potem mierzysz już tę swoją suknię, to wtedy raczej można robić zdjęcia, ale przed zakupem nie można, bo Cię będą podejrzewać, że robisz zdjęcia, żeby pokazać krawcowej. U nich sobie poprzymierzasz i tamte ekspedientki stracą na Ciebie czas, a kupisz taniej u krawcowej.

To zależy od salonu. Jak byłam w jednym rozejrzeć się w cenach i popytać się trochę, to pani mi powiedziała że na mierzenie sukni powinnam się przygotować. Mam wziąć:
1. Koleżankę, która dobrze doradzi
2. Buty na obcasie podobnym do tego jaki będziemy miały na ślubie
3. APARAT
Mówiła, że to bardzo pomocne, bo można sobie w domu usiąść i pooglądać z drugiej strony w jakiej sukience wyglądało się najkorzystniej