Dot.: Obrzezanie kobiet (FGM - Female Genital Mutilation)
Ja nawet nie czytam tych artykułów, książki też nie tknę. Wiem o co chodzi i boję się po prostu czytać (już nie mówiąc o oglądaniu dokumentów) na ten temat, bo jest to dla mnie jedna z bardziej przerażających rzeczy, o których słyszałam..
|