[snowball]

No ale my miszcze jesteśmy już V

Kurde ale mnie wczoraj chłopak na dyskotece wkurzył.. Jest koleś tak cholernie przystojny.. 19 lat ma i obserwuję go już od jakiegoś czasu.. A tańczy tak, jakby chodził do szkoły tańca.. ;p
Stałam koło ławek i on stał niedaleko mnie.. w pewnym momencie zaczyna tańczyć i podchodzi do mnie.. ja już nogi miękki i też zaczynam się ruszać a on mówi: 'ej mała nie rozkręcaj się tak.. żartowałem..' w sensie takim, że żartował, że chce ze mną tańczyć.. a mnie wmurowało.. tak mi się głupio zrobiło i przykro bo na to patrzyły jego koleżanki.. ;/
i później ja sobie usiadłam ze smutną miną.. patrzył się na mnie jakiś czas i w końcu powiedział: 'wszystko ok? luzik' ja: 'luzik luzik' i wymuszony uśmiech.. on na to 'no to piątka' 'piątka' i poszłam.. brr.. ;/ dyskotekę mi zepsuł..