2004-11-05, 11:58
|
#11
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: krem 'odszarzający' cerę :) - najchętniej z witaminą C
Tu znów marudna Sarenka !
Przede wszystkim chcę podziękować za wszelkie sugestie.
Trochę się boję kremów z witaminą C - mam złe doświadczenia z Reti C Vichy [miałam po nim czerwone plamy na twarzy (nie jakieś wielkie i mocne - ale twarz była zaogniona), podrażniał mnie z całą pewnością - rzadko co podrażnia moją skórę.. więc boję się, że to przez obecność witaminy C]
Chciałam zatem wystartować z jakimś niedrogim kremem, bo boję się inwestować. Próbka na niewiele się zda, bo Reti C dopiero po tygodniu zaczął działać na niekorzyść [uwrażliwił moją cerę].
Zaintrygował mnie specyfik sugerowany przez Pixie. Na pewno nie zacznę od niego tej przygody bo jest strasznie drogi - i trochę przeraża mnie fakt, że jest olejkiem. Pixie? Czy używasz go co dzień? [ew. co noc?]. Rzeczywiście skład ma rewelacyjny [prosty jak mówisz - i to jest zaletą], natomiast posiadam świetny olejkowy specyfik [Clarins, Serum Multi-Reparateur Restructurant] i widzę, że stosowanie go dłużej niż 2,3 dni [a raczej noce] mi nie służy - aczkolwiek w jego przypadku stosowanie dłużej nie jest konieczne [bo to coś w rodzaju 'leku na podrażnienie' - które tenże olejek leczy w mig]. Czy to taki typowy olejkowy olejek? Czy coś bardziej wodnistego??
Głowię się nad Erisem, bo cena niby taka, że można zaryzykować, ale ten skład [zaraz za wodą Isopropyl Myristate] . Myślałam tez o koncentracie z witaminą C Oceanica - i znów skład [zaraz za wodą w składzie - octyl sterarate]. 
Chyba nigdy jeszcze nie myślałam tyle nad zakupem kosmetyku . Ale nie chcę kupić czegoś co mi zapcha pory (bo już mi je zapchał koszmarek, którego właśnie uzywam ), czegoś bardzo drogiego (bo nie wiem czy ta całą witamina C to dla mnie czy nie), czegoś nieskutecznego (bo witamina C jest tylko w nazwie kremu).. w sumie mam całkiem niezłą tę cerę - od paru dni stosuję na noc krem, który dostałam jako gratis w aptece do SkrzypoVity [ampułek].. krem nazywa się Skrzypovita Krem Nawilżająco-Regenerujący.. jest całkiem całkiem, bo cera nie jest już taka nieładna .. ale chciałabym żeby była jeszcze piękniejsza - nie chce też przedobrzyć.
Serum Basi bardzo mnie zaciekawiło. Tylko jak zapytałam o kwas askorbinowy w proszku to farmaceutka spojrzała się na mnie podejrzliwie .Można to gdzieś dostać? A może można zdrapać lukier z witaminy i roztłuc tabletkę? :P 
Myślałam też o serii Flos Leku z witaminą C, ale nie mogę dokopać się do składu.. Olaboga.
Maruda.

A! Jeszcze jedno. Czy lecytynę można nabyć w aptece?
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie.
Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny.
Lew Mikołajewicz Tołstoj
WESOŁYCH ŚWIĄT!
|
|
|