|
Dot.: skrajnie różni znajomi...
hejka U mnie jest podobnie. Mają inne, poglądy inne spojrzenie na świat. Kiedyś dopuściłam do sytuacji w której moje trzy najbliższe przyjaciółki się spotkały, wszystkie wyszły obrażone i nawet sama nie wiem kiedy i dlaczego. Znowu ja z każdą z osobna dogaduje się na swój sposób świetnie. a więc ne rozumiem dlaczego i one nie mogłyby się zaprzyjaźnić . Tak było by prościej i przyjemniej.
Rozumiem jeśli chodzi o szersze grono znajomych wtedy nie da sie wszystkich ze wszytskim zbratać. Ale dlaczego te najbliźsze mi osoby są do siebie tak wrogo nastawione i nie umią znaleźć wspólnych tematów??
|