Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Uwaga Kanary!
Wątek: Uwaga Kanary!
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-08-17, 16:14   #16
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: Uwaga Kanary!

Cytat:
Napisane przez Magdallen Pokaż wiadomość
Oj, z kanarami trudna sprawa. Ja kiedyś spieszyłam się na autobus. Kupiłam bilet 60-minutowy i pobiegłam do autobusu. Po ok. pół godziny przesiadłam się do tramwaju, usiadłam wygodnie i nie przejmowałam się nawet niczym, jak wsiadł kanar, bo przecież miałam bilet. Aż mnie sprawdził. Okazało się, że pani w koisku dała mi bilet nie za 2 zł, jak chciałam, tylko za 2 zł i 10 gr, czyli nawet droższy, ale ten był jakiś inny i nie był już ważny Próbowałam się tłumaczyć, ale to nic nie dało. Na moją korzyść przemawiało też to, że nowe bilety obowiązywały od ok. tygodnia. Powiedziałam kanarowi, że nie pokażę mu żadnych dokumentów, bo to nie moja wina. Wyprowadził mnie z tramwaju i zaczął szarpać, żeby zabrać mi legitymację, którą trzymałam w ręku (bo chciałam pokazać, że mogę mieć bilet ulgowy).
Mandat zapłaciłam od razu następnego dnia, gdy upewniłam się, że jeśli uznają moje odwołanie, to zwrócą mi pieniądze, bo za szybką wpłatę była niższa suma.
No, i pisałam odwołanie. Panie w okienku, które przyjmowały te odwołania kiwały głowami i mówiły, że rzeczywiście mam rację, skserowały mój bilet i załączyły to do odwołania. Ale nie poskutkowało. Dostałam odpowiedź, że miałam tydzień na zapoznanie się z nowymi biletami i na kupienie właściwych i że następnym razem powinnam kupić odpowiedni. A jeszcze na końcu dodali łaskawie przeprosiny za to, że kanar mnie szarpał.
Ale wiem, że z kanarami raczej nie da się dyskutować. Już nieraz słyszałam, o tym, że lubią wypisywać mandaty tylko za to, że niby nazwisko na karcie miejskiej jest niewyraźnie napisane. Oni na pewno mają z wypisanych mandatów zysk. Nie wiem, jak to jest w komunikacji miejskiej, ale w pociągach kanarzy dostają jakiś procent z zapłaconych mandatów, więc im się to opłaca.
zgadzam się, że trudna....a co do legitymacji to wiecie, że oni tak naprawdę moga tylko na nia patrzeć a nie mogą jej nawet do ręki brać??to samo tyczy się dowodu osobistego

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

a jeszcze słyszałam, że "wylegitymować" mogą tylko w autobusie a nie na przystanku...bo równie dobrze można powiedzieć później, że wcale się tym autobusem nie jechało
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując