Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Poletta, już jestem 
Przepraszam, że się nie odzywałam, ale wczoraj miałam ostatni dzień urlopu i spędziliśmy go bardzo pracowicie, bo musieliśmy skończyć altankę. Ale teraz będę się meldować codziennie
Super, że udało Ci się dostać strój kąpielowy To naprawdę w dzisiejszy czasach jest wyczyn. Przyślij mi fotkę na e-mail. Ja mam rozniar 75C (teraz tak B/C) i też miewam problemy z zakupem Masz całkowitą rację, Triumph ma świetnie dopasowane miseczki i jeśli chodzi o staniki, to od kilkunastu już lat, tylko w tej firmie kupuję (tzn. nie ja tylko mój mężuś dla mnie ) I szczerze mówiąc nie wiedziałam, że produkuje też stroje kąpielowe... w przyszłym roku wybadam sprawę 
A tak z innej beczki... Nie chciałabyś się podzielić troszkę tym 75D-E? 
Pięknie chudniesz... Zbliżający się urlop, to najlepsza motywacja 
Jeśli chodzi o oczyszczanie... to chyba nie mamy syfu w sobie, bo tylko w I dzień (po kefirze) chodziliśmy do WC A w II i III dzień nie. No i tak jak pisałam po II dniu brzusio płaski jak marzenie. Niestety na III dzień były warzywka i znowu troszkę napuchł. Jeśli chodzi o sok z jabłek wypiliśmy go mniej o te "przepisowe" 300ml, bo nie miałam skąd wziąć jabłek. Głodna nie byłam wcale. I naprawdę niczym nie zgrzeszyliśmy. Zważyłam się przed dietką i po - waga ta sama. U mojego męża mniejsza o -1kg. Mimo, że tych sucharków zjadał więcej Ja zjadałam tylko po 2 sztuki, więcej nie byłam w stanie, bo strasznie byłam najedzona. Generalnie jestem zadowolona i stwierdziliśmy z mężem, że kiedyś ją powtórzymy (może po jakiś świętach?). Dietka ta ma poprawić pracę jelit i zwiększyć metabolizm. Jest jeszcze za wcześnie, żebym mogła coś na ten temat napisać.
A wczorajszy dzień:
9,00 - 2 kromki chleba z ogórkiem, pomidorem, szczypiorkiem i majonezem.
12,00 - kawa mrożona
później mnóstwo kompotu, wody mineralnej
18,00 - obiad - gulasz z mięsa szynkowego + 3 łyżki kaszy gryczanej + 4 różyczki kalafiora
20,00 - biegańko 7,70km + 100 brzuszków
22,00 - drink sztuk 1 
Miłego dnia życzę 
---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------
Aga, pisałyśmy w tym samym czasie 
Kiedy kobieto będziesz jeść lody jak nie w takie upalne dni? Jesteś usprawiedliwiona Zresztą z moim podejściem do odżywiania... jak stosuję dietę, to przestrzegam na 100%, ale po za tym jem na co mam ochotę. No taka już jestem. Staram się nie obżerać, tylko jeść wszystko i normalnych porcjach. Jednak jak sobie pofolguję (wszelkie urlopy, wczasy, wypady w góry) to później muszę zrzucić parę kilo
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg
DUKAN od 12.09.10: 62,65kg
I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg
od 20.11.10 IV faza: stabilizacja
aktualna waga: 58,85kg
06.06.10r. A6W ukończone
Edytowane przez Bettix75
Czas edycji: 2009-08-18 o 08:23
|