2009-08-18, 08:30
|
#2009
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
Napisane przez Snufki
Co do pracy po znajomości to się jak najbardziej zgadzam szczególnie jezli mówimy tu o DOBREJ pracy. Moja kuzynka tak znalazła pracę, moja koleżanka...itd. Czasami jest to wqurzające, gdyż np. szwger mojej koleżanki pracuje na stanowisku, które powiedzmy byłoby idealne po moim kierunku, a sam jest kucharzem z zawodu.... :/
|
Heh jasne, są takie przypadki, ale nie dajcie sobie wmówić, że to norma!
Im bardziej będziecie o tym przekonane i im bardziej pesymistycznie podejdziecie do szukania tym gorzej - pracodawca to wyczuje, tak mi się wydaje.
Ja zaczynałam od pracy, która pracą marzeń nie była, zarabiałam 1000zł, co w Krakowie starcząło ledwo na przeżycie, i szukałam dalej. Teraz pracuę już w 4 firmie i jakoś leci. Bądźcie dobrej myśli i jak macie okazję to bierzcie pracę, nawet jeśli jest słabo płatna albo nie w zawodzie.
Jestem pełna podziwu dla Kasi083 - masz kobieto siłę, oby tak dalej, na pewno wyjdziesz na prostą w końcu ja też mieszkałam ze studentkami zaraz po studiach w akademiku (poszłam na 1 rok byle czego żeby dostać miejsce) i wiem jak to jest .. imprezki do rana a Ty musisz się wyspać i o 6 wstać .. żeby zarobić te śmieszne pieniądze ... ehhh aż mnie skręca jak wspominam ...
|
|
|