2009-08-20, 17:59
|
#1
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 796
|
Porwania dzieci w hipermarketach.
Na wstępie zaznaczam: TAK KORZYSTAŁAM Z WYSZUKIWARKI. Znalazłam jeden wątek na podobny temat, ale :
po 1- chodzi mi konkretnie o dzieci i konkretnie o porwania w hipremarketach.
po 2- zakładam ten wątek, bo może uda mi się kogoś uświadomić, że takie rzeczy dzieją się naprawdę.
Na wczorajszej imprezce podczas rozmów weszliśmy na temat porwań i jedna z koleżanek opowiedziała nam taką histroię, że
znajoma była w Leclerku na ul. Zana w Lbn dokładnie 6 sierpnia b.r. i jakaś kobieta z dzieckiem 8-letnim
przyjechała tam sobie na zakupy. I nagle zaczęła przeraźliwie krzyczeć. Zaraz przybiegła ochrona
i po paru minutach pozamykali wszystkie drzwi. Co się okazało? Znaleźli tą dziewczynkę w łazience,
nieprzytomną ogoloną i przebraną na chłopca.
Jak usłyszłam tą historię to . Szok! Jak? Dlaczego? Po co?
Ale im więcej o tym myślałam to tak.. przecież tam na pewno były kamery, przecież dziecko 8-letnie
nie pójdzie z kimś obcym załóżmy "za cukierka" itd.
Stwierdziłam, ze to raczej nie możliwe..
Ale weszłam dziś do internetu, wpisałam w googlach "porwania dzieci w hiprmarketach" i . Szok!
Mnóstwo takich historii, a nawet historie bardziej pesymistyczne, bo dzieci znajdowały się później bez nerki.
http://www.atrapa.net/legendy/nerka.htm
http://www.alert24.pl/alert24/1,8488...rmarkecie.html
niektórzy zaraz pomyślą że to jakieś bajki itd.
Bo np. dlaczego media o tym nie mówią?
Media nie chcą tego nagłaśniać.. według mnie hipermarkety płacą niezłe pieniądze, za to żeby media o tym nie mówiły.
Bo np. załóżmy zdarzy się coś takiego w Ikei, i ludzie będą się bali iść do tej akurat Ikei, bo przecież to samo
może się im przytrafić.
Ja np. wierze w to, że takie rzeczy się dzieją. Na przeszczep nerki czeka się baardzo długo.
Niektórzy radzą sobie w ten właśnie sposób.
Proszę o Wasze zdanie na ten temat.
|
|
|