[Anka :)]

Witam Od dłuższego czasu obserwuję pazurkowe galerie na wizażu i tak mi się pomyślało, że może założę i swój wątek
Kilka miesięcy temu nabrało mnie na zdobienie paznokci i tak mnie to coraz bardziej wkręca. Niektóre moje 'dzieła' uwieczniłam na zdjęciach, dlatego mam możliwość wklejenia kilku fotek na początek. Zdaję sobie oczywiście sprawę, że żadne cuda mi nie wychodzą, ale od czegoś trzeba zacząć. Jak przyglądam się tym dawniejszym pazurkom, to podobają mi się dużo mniej niż kiedyś (albo wcale ). Umieszczę tu jednak i te fotki, bo nie oczekuję od Was samych pochwał, a szczere opinie i krytykę oraz rady, co robić by bło lepiej, co poprawiać itd...
Moje paznokcie maluję wyłącznie lakierami (co chyba widać).O żelach nie mam pojęcia aczkolwiek chciałabym i w tej dziedzinie mieć kiedyś doświadczenie i robić to naprawdę dobrze... Ale... może kiedyś Zdaję sobie sprawę, że do tego potrzebny jest trening, trening i jeszcze raz trening A narazie trenuję łapki na zwykłych lakierach.
Zaczynam od tych najstarszych i chyba jednych z pierwszych pazurków Z bigiem czasu będę wstawiać kolejne, a Wy kiedyś powiecie czy widać jakiś postęp
Pozdrawiam
1. Stare, proste ale moje to wstawiam
2. Krzywy french...
3. Taki mój kiedysiejszy odpał...
4. Daaawno temu na wesele
5. Megakrzywy french z kwiatkami, które zbyt sterczały, by się jakoś trzymać dłużej ( i tu pytanie... da się takie coś umieścić jakoś na paznokciu przy pomocy lakierów, żeby przylegało, czy takie coś to tylko przy paznockiach żelowych zadziała? )
6. Też stare, podobne do pierwszych...
7. Kolejne ze sterczącymi kwiatkami...
8. French z fioletowym wzorkiem

Na koniec dodaję, że żadne z nich nie zadowalają mnie. Podobają mi się tylko te z numerem 5 ale i tak zdjęcie robione komórką, więc nie widać połowy tego, co złe Muszę starać się robić jakoś równy french... Może kiedyś wyćwiczę łapkę