Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Seks po ślubie
Wątek: Seks po ślubie
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-08-22, 23:41   #972
d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 631
Dot.: Seks po ślubie

Cytat:
Napisane przez *Catherrine* Pokaż wiadomość
A wyobrażasz sobie taką sytuację, że kochasz faceta a on Ciebie, jest cudownie i w ogóle, planujecie wspólną przyszłosc, no ale okazuje się, że on woli rano, a Ty wieczorem.. No i co, sie rozstajecie z tego powodu?Bo ja sobie nie wyobrażam.... Jak kochamy sie to szukamy wspólnie jakiegoś rozwiązania, tak, żebyśmy oboje byli szczęśliwi.

W takich szczegolach mozna sie dopasowac...Ale co jesli okazuje sie, ze Twoj nowoposlubiony maz lubi zabawy w stylu sado-maso a Ty jestes grzeczna dziewczynka? Albo oczekuje od Ciebie seksu oralnego a Ty tego nie znosisz? Albo okazuje sie miec bardzo male potrzeby, czyli wystarcza mu raz w tygodniu przy zgaszonym swietle podczas gdy Ty lubisz eksperymentowac i potrzebujesz czesto? Sama przyznaj, ze wtedy juz zaczalby sie problem.


Poz tym faktycznie takie czekanie ma sens tylko dla osob gleboko wierzacych i praktykujacych...Chociaz z drugiej strony moznaby sie klocic, ze niby wiele osob wierzy w Boga ale pewne zasady kosciola uznaje za staroswieckie i niejako "omija" je, co nie znaczy, ze przestali wierzyc i przestali byc dobrymi ludzmi. W koncu Biblia zostala napisana w czasach, gdy 14-latki wydawano za maz a antykoncepcja nie istniala. W takich czasach rzeczywiscie madrze bylo poczekac do slubu chocby ze wzgledu na wiek i na to, ze stosunek seksualny przed slubem rownalby sie poczeciu nieslubnego dziecka i zmarnowaniu zycia matce i dziecku. Wezmy owczesne realia spoleczne pod uwage i wtedy wszystko nabiera sensu
d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując