2009-08-23, 21:37
|
#151
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
|
Dot.: Reaktywacja starego składu z wątku rozstaniowego, czyli pogaduchy na każdy tema
Cytat:
Napisane przez paula-zla
Hahaha, widzę że nie jestem sama.  W miejscach publicznych powstrzymuję się, chociaż zdarza mnie się powiedzieć coś do siebie podczas jazdy windą, a wszystko niesie, więc możliwe że sąsiedzi czekający na windę słyszą co mówię do siebie.
Dzisiaj polatałam na obcasach, trochę bolą mnie stopy, ale myślę że to kwestia czasu i wprawy, bo coraz pewniej się poruszam. Zauważyłam, że mężczyźni zwracają uwagę na stukot kobiecego obuwia.
|
Nie jesteś .... Ja też często gadam do siebie.Staram sie nad tym panować i rozmawiać głosno w domu, ale czasem zdarzy mi sie na ulicy .
A wiecie nad czym kompletnie nie panuję ....
Jade sobie w autobusie ....i nagle przypomina mi sie jakaś śmieszna sytuacja, wybucham śmiechem .Po czym po chwili orientuje sie , że ludzie na mnie patrzą bo śmieje sie sama do siebie 
Co do obcasów...To uwielbiam, ale muszą być naprawdę wygodne.I przyznaję , że potrafią zdziałać cuda.Nie dość, że wyglada się w nich smukło i kobieco, to faceci strasznie je lubią
Prędzej czy później odczujesz to na własnej skórze
|
|
|