|
Dot.: Cel: zgrabna figura na całe życie, czyli zmagań ciąg dalszy cz. III
witam a ja dzisiaj zrobilam sobie dobry obiadek tzn...mama wyjela piersi z kurczaka i oczywiscie oni jedli "normalne" panierowane a ja na oliwie z oliwek wrzucilam pokrojona w paseczki, pozypalam bazylia i papryka....mniaaam a niedawno zjadlam 2paseczki czekolady ale z migdalami wiec troche zdrowego tez bylo to i tak ze nie rzucilam sie na wiecej a tak dawno jej nie jadlam... jutro jade do radomia na pokazy wiec posilki poz wielkim znakiem zapytania
__________________
|