2009-09-01, 22:44
|
#3232
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: podWarszawa
Wiadomości: 817
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
jeszcze się nie ruszylam poćwiczyć ale juz idę idę!
ba! relacja się pewnie znajdzie, o ile jutro nie stwierdze, że jednak mi się nie podoba, co mi się często zdarza mnie gim nauczyło, żeby nie wchodzić na wojenną ścieżkę z ludźmi z klasy, więc raczej powinno być ok. tylko najgorsze, że ja nieśmiala na początku strasznie jestem 
właśnie nie mam chleba ciemnego w domu teraz! w ogole prawie nic nie mam, nie wiem jak ja sobie skombinuję żarcie na jutro! i postaram się zacząć jeść obiady, bo przez ich brak w kółko mam zimny żołądek.
idę, jutro wieczorem na rolki z kolegą, to pewnie umrę, bo on podobno strasznie szybko jeździ. a ja sobie będę za nim sunąć z 10km z tyłu 
a teraz ćwiczonka i ugotuję coś, żeby wziąć...
|
|
|