[belineaa]

Napisane przez obierece

cześć Dziewczyny!

od jakiegoś czasu czytam kolejne wątki na tym forum i oglądam zdjęcia Aparatek. sama stwierdziłam, że nadszedł czas na zrobienie porządku w swojej szczęce

wczoraj byłam na pierwszej wizycie - konsultacji w sprawie aparatu. na dzień dobry już miałam zrobiony odcisk zębów + zdecydowałam się na zrobienie symulacji na jakiś odlewach po to, żebym mogła się przekonać, jak moje zęby będą wyglądać w przypadku zastosowania jednej z kilku przedstawionych mi możliwości leczenia...

jedna z nich, którą lekarz wymienił jako dość popularną w takich jak moje przypadkach (dość małe dwójki górne w stosunku do jedynek), jest usunięcie jednej dolnej jedynki i ustawienie pozostałej na środku. podobno na dole tego nie widać...

dla mnie jest to niepojęte, jak mam chodzić nie wiadomo jaki czas bez dolnej jedynki? czy któraś z Was miała robione coś takiego?

no w koncu ktos z tą nieszczęsną jkedynką ja bede miała zakładany dół pod koniec wrzesnia i tez mam do wyrwania dolnego siekacza( mam duże stłoczenie siekaczy na dole, małe dwójki na gorze, i powiedział orto,że to najlepsze rozwiązanie) JUż przywykłam do tej myśli. Trzeba tego zęba poprostu usunąc w jak najmniejszym odstępie od zakładania aparatu. w internecie jest zdjęcie dziewczyny która ma tylko 3 siekacze na dole, i jak sie ktos nie przyglądnie to nie widać tego. Ja wole wyrwac jednego zęba niz 4 (bo taka miałam drugą opcje) ;0 zresztą ufam mojemu orto i jak powiedział,że to dobry sposob i że juz tak leczył ludzi to mu wierzę)