[wścibiuszka]

Napisane przez Ishikawa

Wścibiuszko i Sharon, mozecie cos napisac o hmm..taki jakby rozswietlaczach w butelce ?
Sharon na swatchach na tej fotce go pokazała:
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...6&d=1251470850
Widzialam ze sa chyba 4 kolory...ale to wszytsk co wiem.

Kolorków jest zdecydowanie więcej. Można je stosować samodzielnie lub mieszać z podkładem- dają rewelacyjne efekty. Dwa pierwsze kolorki- biały i złotawo-żółt0-zielony moim zdaniem ze spokojem mogą spełniać funkcję tonerów( nakładam je pod podkład żeby rozświetlić, ożywić lub zniwelować zaczerwienienia). Wiem też, że ciemniejsze kolorki dobrze wyglądają na nogach Ogólnie myślę, że są dobre i warte swojej ceny(32zł) można z nimi naprawdę poszaleć

Napisane przez Axaxax

Melduję się w wątku. Co prawda mój zbiór kosmetyczny nie jest wielki, ale mam sporo cieni Inglota i 2 szminki (jedną w słoiczku - fenomenalna). Planuję z najbliższym czasie rozbudować mój zbiorek kosmetyków Inglot.

Te w słoiczku to Lip Painty(29zł), chociaż niektóre Lip Duo(takie w kostce 28zł) są na bazie tych pierwszych i zawierają pomadkę Lip Paint i do tego blyszczyk. Jesli chodzi o mnie to jestem zakochana w LP cudowne kolory, świetnie się ze sobą mieszają, pięknie wyglądają i długo utrzymują się na ustach. Zawierają pigmenty, które odbijają w inny sposób światło, przez co usta wyglądają na pełniejsze( wystarczy pójść sobie do Inglota i wypróbować ) Minusem jest właśnie to opakowanie- dość nieporęczne jeśli chodzi o codzienne stosowanie- chociaż w przypadku jasnych kolorków można je nakładać paluchem jak zwykłe błyszczyki