2006-03-06, 14:20
|
#18
|
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Znów zaczynam dbać o siebie :)
Cytat:
|
Napisane przez grudniowa-szatynka
Voodia, cierpię na to samo  Też od listopada/grudnia ciężko sobie radzę ogólnie ze wszystkim, jakoś mnie wszystko przytłoczyło i ciężko się spod tego wyłazi, ale jestem na dobrej drodze
Ćwiczyłam, owszem, ale nieregularnie. Dodać do tego tony słodyczy, które uwielbiam [szczególnie jak się nie jest u siebie w domu  ], 'domowe obiadki' rodziców znajomych [moja mama takich dobrych nie robi  ] i sporo nauki - przez 3 miesiące 3 kilo w górę pomimo jako takiego pilnowania się.
Kooooniec! Od teraz, zaraz wracam do dawnego toku myślenia.
Kobietki, to zimowe zaćmienie przechodzi chyba wraz ze słońcem za oknem 
|
Hehe, ja miałam zrywy: 2 tygodnie solidnych ćwiczeń, dziesiątych potów i nagle LEŃ- nie ćwiczę przez kolejne cztery Słodycze, jak już dopadnę, to jem w ilościach przemysłowych (czasem nawet żałuję, że już jestem przejedzona, bo to cholerstwo takie smaczne, że mogłabym jak krowa żuć cały dzień ) Obiadkami nie grzeszę, bo moja Mama rzadko je gotuje, a sama w kuchni jestem leniwa, więc przeważnie jem warzywa z wody plus gotowane kurczę, albo jakąś rybkę z patelni.
W moim przypadku "zaćmienie" przechodzi nie tyle z nadejściem słońca, co z kolejnym za małym stanikiem
Najważniejsze, że dziś zaczęłyśmy walkę
|
|
|